PO CO MI TO BYŁO
EKT Gdynia
słowa: Ireneusz Wójcicki
muzyka: Jan Wydra
Chyba mnie podpuścił czart |C F
Żeby sprawdzić, com jest wart, |C F
Bo na lądzie żyło mi się nienajgorzej. |C A D G
Chciałem wypróbować los, |F G
Chciałem szybko nabić trzos, |C F
Pierwsze, co mi wpadło do łba, było morze. |C F G G
Pierwszy rejs fatalny był,
Bo bujało z całych sił,
Miałem mdłości i wrednego kapitana.
A gdy opłynąłem Horn,
I gdy trochę ustał sztorm,
To nad losem swym beczałem aż do rana.
Ref.:
Lepiej było w domu spać, |F F
Co za życie - psia go mać, |C C
Wszędzie woda i daleko wciąż do domu. |F A D G
Winny sobie jestem sam, |F G
Chciałem przygód - no to mam, |C F
I za lądem teraz tęsknię po kryjomu. |C G C C
F G C F C G C C
Potem rejsów było w bród,
Słodkich, gorzkich, słonych wód
Było tyle, że się nie da opowiedzieć.
I choć opłynąłem świat,
Ciągle myślę sobie tak,
Że najlepiej byłoby mi w domu siedzieć.
Chyba czort jedyny wie,
Co tu jeszcze trzyma mnie,
Bal od święta, lecz na co dzień ciężka praca.
Fajni kumple, podły wikt,
I nie czeka na mnie nikt,
Ale pływam - choć uparcie myśl powraca.
|